Uwolnijmy potencjał IoT!
Codziennie, w każdej sekundzie produkowane są ogromne ilości danych. Większość z nich się marnuje, nie są zapisywane i wykorzystywane do analizy. Szacunki pokazują, że tylko 1% danych jest brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Potencjał IoT tkwi w synergii wynikającej z połączenia danych pochodzących z różnych źródeł, aplikacji i sensorów.
IoT to przysłowiowe pieniądze leżące na ziemi. Wielomilionowe kontrakty czekają na tych innowatorów, którzy zaproponują rozwiązania integrujące dane z różnych już istniejących systemów. Trzeba podkreślić, że nie mówimy tutaj stricte o rozwiązaniach dla użytkownika końcowego, ale dla aplikacji B2B, które usprawnią przemysł, logistykę, sprzedaż, zarządzanie biurami czy fabrykami. Integracja danych z produkcji i wykorzystanie ich do optymalizacji procesów (Industry 4.0) będzie skutkowało zwiększeniem zysku dla firmy o około 40%.
Co ciekawe, IoT nie jest elitarną technologią zarezerwowaną dla największych firm. Każdy pomysłowy developer może niskim kosztem przygotować prototyp wymyślonego przez siebie rozwiązania, np. robota robiącego pomiary za pomocą sensorów. Z pomocą przyjdzie nam wielofunkcyjny hardware: BeagleBoard, Rasberry Pi, Arduino lub kostka Bosch XDK. Nie musimy programować każdej rzeczy od zera, możemy skorzystać z istniejących frameworków, systemów operacyjnych lub platform. Ja podczas prototypowania swojego rozwiązania użyłem open source’owego ROS i Node Red opartego na JS, bazującego na zdarzeniach.
Doświadczenie pokazuje mi, że podczas pracy nad nawet prototypowym rozwiązaniem należy pamiętać o kilku dobrych praktykach, mianowicie:
- Zadaj sobie pytanie, czy to rozwiązanie wymaga podłączenia do sieci.
- Od początku projektuj z uwzględnieniem bezpieczeństwa danych i obowiązującego prawa.
- Użyj hardware’u dostępnego na rynku, tak, aby przy sukcesie łatwo rozpocząć masową produkcję.
- Pamiętaj o użytkowniku, który chce mieć poczucie kontroli i możliwość wglądu w proces.
IoT jest jak rafa koralowa, to system różnych organizmów: roślin i zwierząt, które razem żyją i ewoluują w symbiozie. Jestem pewien, że IoT zakorzeni się w naszych projektach i umysłach. To my, developerzy, uwolnimy potencjał tkwiący z nieskończonych pokładach danych. Zróbmy co w naszej mocy, żeby przygotować się na wyzwania, które wiążą się z Internetem Rzeczy.
Zapraszam do obejrzenia mojej prezentacji, w której dokładniej opowiadam o rynku IoT i swoim prototypie: