4 praktyczne porady dotyczące hackathonów rekrutacyjnych
Stereotypowy hackathon to wizja setek programistów stłoczonych w dużych pomieszczeniach, otoczonych pustymi puszkami napojów energetycznych i pudełkami po pizzy. Jednak dzisiejsza forma hackathonu rozwija się i zmienia. Biorąc pod uwagę coraz większe wyrafinowanie i konkurencyjność podczas rekrutacji, istnieje kilka kluczowych rzeczy do rozważenia, które mogą pomóc firmie osiągnąć swoje cele. Oto cztery zagadnienia, które pomogą zrozumieć idee hackathonów.
1. Sponsorowanie lokalnych hackathonów i wysyłanie swoich inżynierów jako mentorów
Jeśli jesteś zainteresowany promowaniem produktów swojej firmy w technologicznej społeczności zacznij od sponsorowania lokalnych maratonów projektowania. Pozwoli to na budowanie relacji z partnerami i osobami, które będą w pełni odpowiadały profilowi Twojej firmy. Pamiętaj również o tym, że zawsze możesz wydelegować swoich doświadczonych programistów, by pełnili rolę mentorów. W ten sposób będą oni w stanie ocenić umiejętności młodych programistów i zdecydować, który z nich ma największy talent i przyda się w waszym przedsiębiorstwie.
2. Online vs. offline – co wybrać?
Są zalety i wady obu tych rozwiązań, więc właściwy wybór zależy od konkretnych celów. Hackathon online to jedna z najbardziej skutecznych i niedrogich form pozyskania kandydatów z różnych zakątków świata, przez co mamy dostęp do szerokiej puli talentów. Wydarzenie zdalne pozwala również uniknąć wielu kosztów, takich jak zorganizowanie przestrzeni fizycznej, zapewnienie pożywienia, bezpieczeństwa czy kosztów osobowych. Wydarzenie online może trwać dłużej, dzięki czemu uczestnicy mogą dostarczyć bardziej dopracowane rozwiązania niż podczas 1-czy 2-dniowego wydarzenia stacjonarnego.
Zaletą hackathonów stacjonarnych (offline) jest to, że gromadzą młodych, energicznych i ciekawych świata programistów, którzy chcą wyjść z domu i skonfrontować swoje pomysły i umiejętności z innymi rówieśnikami. Takie osoby też lepiej radzą sobie ze stresem i pracą pod presją czasu.
3. Określenie problemu i treści
Jest to najważniejszy punkt w tworzeniu hackathonu. Problem powinien być jak najbardziej doprecyzowany. Musisz się też zastanowić, czy szukasz zawodowców, czy amatorów? Czy problem koncentruje się wokół danego regionu czy nowej technologii? Czy możesz zaoferować dodatkowe atrakcje
i udział znanych osób z branży komputerowej? Jasno określony cel i misja będzie przyciągać ludzi, którzy są prawdziwie zainteresowani tematem.
Najwybitniejsze hackathony mają unikalne podejście, które je odróżnia. Dla przykładu MHacks i LA Hacks to ogromne przedsięwzięcia, na które przyjeżdża tysiące programistów. TreeHacks ma bardziej selektywne podejście i zaprasza tylko 500 studentów. HackBU skierowany jest do początkujących hakerów, a Hackholyoke słynie z tego, że co roku jest tam równa liczba kobiet i mężczyzn. Hack DFW oferuje udział najlepszych sędziów i osobistości biznesu, takich jak Mark Cuban, Michel Irvin i Michelle Miller.
4. Praca w zespołowa czy indywidualna?
Ważnym czynnikiem jest format wyzwań, który zależy od celów i charakteru pracy. Jeśli chcesz wspierać społeczności to wybierz pracę zespołową. Powszechnym stereotypem jest to, że programiści lubią samotność, jednak hackathony przeczą tej tezie. Wydarzenia te pozwalają uczestnikom uczyć się od siebie
i nawiązywać przyjaźnie. Wspierają umiejętności społeczne i zdrową rywalizację. Praca zespołowa daje również możliwość uzupełniania się umiejętnościami, więc każdy czuje się potrzebny bez względu na to,
w jakiej dziedzinie jest dobry.
Indywidualny talent jest nie do przecenienia i programista, który sam umie uporać się z wieloma problemami jest dla firmy prawdziwym skarbem.